Odnawiam i potwierdzam przymierze Chrztu Świętego.
W Ewangelii świętego Jana Chrystus wyjaśnia podstawową zasadę życia owej winnicy, mówiąc: „Ja jestem krzewem winnym, wy — latoroślami” (J 15, 5). I te właśnie słowa wybrałem jako temat najbliższego Światowego Dnia Młodzieży. Zwracam się więc do was wszystkich z apelem: Młodzi Ludzie, bądźcie żywymi latoroślami w Kościele, latoroślami, które przynoszą obfity owoc! Być żywą latoroślą w Kościele — winnicy oznacza przede wszystkim pozostawać w żywej komunii z Chrystusem krzewem winnym. Latorośle nie są samowystarczalne, lecz we wszystkim zależą od krzewu winnego, w nim znajdują źródło swego życia. Przez chrzest święty każdy z nas został wszczepiony w Chrystusa i darmo otrzymał dar nowego życia. Ażeby być latoroślami żywymi, musicie żyć rzeczywistością chrztu, każdego dnia pogłębiając komunię z Chrystusem poprzez słuchanie Jego słowa i postępowanie zgodnie z nim, przez uczestnictwo w Eucharystii i przez sakrament pojednania, a także przez osobistą rozmowę z Nim na modlitwie. Jezus mówi: „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5).
(Jan Paweł II, Orędzie Ojca Świętego Jana Pawła II z okazji V Światowego Dnia Młodzieży, 26.11.1989 r.)
Drodzy Młodzi Przyjaciele, czy wiecie, co czyni z wami sakrament Chrztu? Bóg uznaje was za swoje dzieci i przemienia wasze życie w historię miłości między wami a Nim. Upodabnia was do Chrystusa, abyście mogli wypełnić swoje osobiste powołanie. Przyszedł, aby zawrzeć z wami przymierze, i obdarza was swoim pokojem. Żyjcie odtąd jako dzieci światłości, świadomi, że zostaliście pojednani z Nim przez krzyż Zbawiciela! Jako „tajemnica i nadzieja przyszłego świata” (św. Cyryl Jerozolimski, Katechezy mistagogiczne, 10, 12) chrzest jest najpiękniejszym z darów Bożych, wzywa nas bowiem, byśmy stali się uczniami Chrystusa. Już dzisiaj i na całą wieczność wprowadza nas w głąb Boga, w życie trynitarne. Jest łaską udzieloną grzesznikowi, która oczyszcza nas z grzechu i otwiera nam nową przyszłość. Jest kąpielą obmywającą i odradzającą. Jest namaszczeniem, które nas upodabnia do Chrystusa, Kapłana, Proroka i Króla. Jest oświeceniem, które rozjaśnia naszą drogę i nadaje jej pełny sens. Jest odzieniem mocy i doskonałości. Odziani w biel w dniu naszego chrztu — tak jak będziemy odziani w dniu ostatecznym — zostajemy wezwani, aby zachować jej blask na każdy dzień i aby go wciąż odzyskiwać przez przebaczenie, modlitwę i chrześcijańskie życie. Chrzest jest znakiem, że Bóg towarzyszy nam w drodze, że upiększa nasze życie i przemienia naszą historię w historię świętą. Zostaliście powołani, wybrani przez Chrystusa, aby żyć w wolności dzieci Bożych, zostaliście też utwierdzeni w powołaniu chrzcielnym i napełnieni Duchem Świętym, abyście głosili Ewangelię całym waszym życiem.
(Jan Paweł II, Rozważanie podczas czuwania modlitewnego, Longchamp 23.08.1997 r.)


Akt strzelisty:
Maryjo, pomóż mi trwać w Jezusie!